Kwaśniewski: Nie sądzę, bym przemówił w Moskwie
Prezydent Aleksander Kwaśniewski pojedzie 9 maja do Moskwy na obchody Dnia Zwycięstwa, ale nie wypowie się tam w sprawie Jałty. - Nie sądzę, żeby w Moskwie, poza wystąpieniem prezydenta Putina były inne (...). Ale okazji do wypowiedzi przed 9 maja będzie bardzo wiele, chociażby 4 maja w Rydze. I tam będziemy mówili prawdę o Jałcie, prawdę o powojennej Europie - powiedział prezydent. Zaznaczył, że gdyby w Moskwie obchodzono tylko rocznicę konferencji jałtańskiej, nie pojechałby tam, a oświadczenie rosyjskiego MSZ nazwał mijaniem się z prawdą. Podkreślił, że uczciwej oceny tamtych wydarzeń oczekuje nie tylko od Związku Radzieckiego, ale i od Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii. Liczy też na stanowisko Parlamentu Europejskiego. Projekt takiej rezolucji przedstawiło już PiS.
OLA