Jeszcze nie całkiem w UE
Uwieńczeniem procesu dostosowywania polskiego prawa pracy do regulacji unijnych była nowelizacja kodeksu pracy z 14 listopada 2003 r. Gros przepisów weszło w życie 1 stycznia 2004 r., niektóre dopiero z dniem akcesji Polski do UE. Po roku ich stosowania ocena implementacji jest krytyczna. Nasz kodeks pracy jest niespójny i niekomunikatywny.
PozornośćDuże nadzieje pracowników wzbudził powrót do zasady przekształcania się trzeciej umowy na czas określony w umowę na czas nieokreślony. Dyrektywa unijna każe reglamentować umowy terminowe poprzez ograniczenie ich liczby, wprowadzenie przesłanek uzasadniających ich stosowanie lub ustalenie maksymalnego łącznego czasu ich trwania. Polski ustawodawca przyjął pierwsze rozwiązanie, a ograniczenie to dotyczy tylko umów zawieranych po 1 maja 2004 r. Przepis ten łatwo ominąć, np. podpisując umowę na 10 lat z możliwością dwutygodniowego wypowiedzenia.
- To przykład implementacji pozornej: formalnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta