Jedna niewiadoma - kto trafi do barażu
Wisła potrzebowała jednego punktu w meczu z Górnikiem Zabrze, ale zdobyła trzy i zapewniła sobie mistrzostwo. Afera sędziowska spowodowała, że w Polsce nagle zabrakło arbitrów, którzy chcieliby prowadzić mecze. Woleli schować się, by nikt ich o nic nie podejrzewał, i odważnych trzeba było szukać na Słowacji. Spotkanie Wisły Płock z Cracovią sędziował Richard Havrilla, a derby Warszawy Pavel Olsak. Ten pierwszy podjął kilka decyzji, które zdziwiły graczy obu drużyn, ale nie wypaczył wyniku. Olsak gwizdał tak, jak grała Legia, czyli bardzo dobrze. Ten mecz nie był jednak dla niego trudny, bo przewaga Legii była zdecydowana i goście prowadzili 2:0 już po pół godzinie. Skończyło się na 5:0. Polonia jeszcze nigdy nie przegrała tak wysoko z Legią na swoim stadionie. Najwyższy wynik, 1:5, padł w 1932 roku.
Sędziowie polscy nie wystąpili w negatywnych rolach, choć niektórym trochę się dostało. Leszka Gawrona,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta