Jestem skrajnym pesymistą, więc umiem żartować
Stanisław Tym: Jeśli chodzi o Ryszarda Ochódzkiego, niech mnie pan zapyta pod koniec wywiadu o 5 czerwca. A z książką było tak, że Tomasz Raczek usiadł mi na głowie, obiecał, że wszystko załatwi i da tylu ludzi do pomocy, że ja... będę tylko siedział i odrzucanymi kartkami się wachlował. Dałem się skusić. Mało się wachlowałem, za to trochę nowych rzeczy dopisałem, dodałem m.in. opowiadanie suwalskie i premierowy komiks o historii PRL i inne.
Gdyby Raczek posiedział panu dłużej na głowie, moglibyśmy się zaczytywać... No właśnie, ile tomów dzieł by się zebrało?- Byłaby góra. Pisałem dla teatru, filmu, kabaretu, estrady. Dla telewizji kiedyś też pisałem - najwięcej za Gomułki! Cieszę się, że pan się śmieje, chciałem, żeby to zabrzmiało śmiesznie. Ale oczywiście na druk wszystkiego, co napisałem, nie ma zgody, mocium panie. To, co się ukazało teraz w formie książki, to jest sprawa wyjątkowa. Odstępstwo od reguły, że tak powiem. Ja piszę dla aktorów, a dopiero oni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta