Trener się uśmiechał
Pierwszy set nie nastrajał optymistycznie. Polacy prowadzili 4:1 i wtedy coś się zacięło. Mariusz Wlazły, który debiutuje w Lidze Światowej, ale gra jak rutyniarz, dwukrotnie zaatakował w aut i był remis 6:6. Kilka minut później, po akcji Gastona Gianiego i nieudanym potrójnym bloku Polaków, goście objęli prowadzenie (11:9) i nie oddali go do końca. Polscy siatkarze popełniali proste błędy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta