Szczyt utrudnień i marnotrawstwa
Do tytułu " Szczyt utrudnień " ("Rz" 116, 18.05.2005 r.) dodałbym jeszcze jeden szczyt: marnotrawstwa i bezguścia. Władze stolicy uznały chyba swoją porażkę w walce z naklejaniem nielegalnych ogłoszeń na przystankach. A może w ogóle nie były do walki z tym procederem przekonane? Do takiego wniosku skłania mnie masowe rozklejanie plakatów informujących o szczycie Rady Europy na wiatach ZTM. Druk i rozprowadzenie tylu plakatów było kosztownym przedsięwzięciem. Czy uzasadnia je zamiar obwieszczenia daty i telefonu informacyjnego? Innego zamiaru nie dostrzegam.
Marcin Jackowski, Warszawa Czytaj także- Szczyt utrudnień