Luksus bez korników
MAREK RĄCZKA : Ściśle mówiąc, kopia to wierne naśladownictwo jakiegoś oryginału. Natomiast ja tworzę wizje mebli zgodne ze stylem danej epoki. Dla uproszczenia przyjmijmy jednak, że są to kopie.
Barokowa komoda, o którą pan pyta, to tzw. pomocnik, długi na 3,5 metra. Tego typu meble ustawiano w jadalniach. Od prywatnego klienta dostałem szkic mebla, jaki chciałby posiadać. Na tej podstawie zaprojektowałem komodę. Samo projektowanie trwało ok. 3 miesięcy. Musiałem pogodzić oczekiwania klienta z duchem baroku.
Musiałem również ocenić, na ile będzie możliwa realizacja ambitnego planu. Specjalnie jeździłem do Paryża, gdzie pod Wersalem spodziewałem się znaleźć okucia. Niestety, nie było odpowiednich. Dlatego zaprojektowałem je również. Same wstęgi okuć ze złoconego mosiądzu ważą 30 kilogramów. Oczywiście nieważna jest waga, lecz przede wszystkim unikatowa technologia obróbki, podobna jak w XVIII wieku. Warto wiedzieć, że wykonanie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta