Zabawa w podchody
Szef Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego Jacques Rogge chwali się kłopotami bogactwa: - Doborowe towarzystwo, nie ma w tym gronie nikogo, kto nie poradziłby sobie z organizacją igrzysk. Rogge jutro wstrzyma się od głosu, by podkreślić neutralność. Przed pozostałymi członkami MKOl jeszcze dzień do namysłu. Czy w 2012 roku olimpijski turniej tenisa ma się odbyć w Wimbledonie, na Roland Garros czy Flushing Meadows? A finał piłkarski? Na Wembley, Santiago Bernabeu, Stade de France? Maratończycy pobiegną trasą londyńską czy nowojorską?
Marmurowe lobbyWedług bukmacherów Paryż wyprzedza rywali o kilka długości, ale z sesji MKOl niejeden faworyt wyjeżdżał jako przegrany. "To arena dziwnych sojuszy, skrywanych interesów i nieoczekiwanych koalicji" - pisze dziennik "Liberation". Teoretycznie najważniejszą sceną jest sala konferencyjna Raffles City. Tu odbędą się głosowania i prezentacje. Ale wszyscy patrzą uważnie na to, co się dzieje w pobliskim Raffles Hotel, w jego wyłożonym marmurem lobby, restauracjach i barach....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta