Wypadek karetki
Załoga karetki pogotowia oraz 93-letnia pacjentka trafili do szpitala po zderzeniu z żukiem. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Wczoraj o godz. 5.20 karetka wjeżdżała na sygnale w skrzyżowanie al. Niepodległości z ul. Odyńca. Było czerwone światło. Skrzyżowanie przejeżdżał żuk. Jego kierowca nie przepuścił karetki. Ta z dużą prędkością wbiła się w auto. - Mimo że kierowca żuka nie przepuścił ambulansu, to winny jest kierujący karetką. Pojazdy uprzywilejowane na sygnale mogą wjeżdżać na czerwonym świetle, lecz z zachowaniem ostrożności. W tym przypadku jej nie zachowano - powiedział Andrzej Browarek z Komendy Stołecznej Policji.
rr