Naprawianie sprawiedliwości
Brak natomiast takich, które w sposób przemyślany wskazywałyby drogę naprawy tego stanu rzeczy.
Moim zdaniem takim głosem jest tekst prof. Jana Widackiego "Jak usprawnić sprawiedliwość" ("Gazeta Wyborcza" z 3 czerwca). Rozwiązanie problemów sądownictwa autor dostrzega w prawidłowym naborze kadry sędziowskiej, rozwijaniu kadry pomocniczej, a przy tym zapewnieniu na odpowiednim poziomie wyposażenia sądów w nowoczesne środki umożliwiające korzystanie z dostępnych źródeł wiedzy, a nie w ograniczaniu niezawisłości sędziowskiej.
Nie zgadzając się z autorem, że niezawisłość sędziowska jest zdobyczą III RP (przepisy o niezawisłości sędziowskiej były w Konstytucji RP z 23 kwietnia 1935 r., a także w Konstytucji PRL z 22 lipca 1952 r.), chciałabym zauważyć, że problem niezawisłości należy wiązać nie tylko z jej gwarancjami, ale także z poczuciem niezawisłości samych sędziów realizujących tę wartość. Zawsze byli i są sędziowie, którym nie trzeba żadnych gwarancji niezawisłości, którzy nie ulegali i nie ulegną żadnym naciskom. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta