Niby nic, a jednak
Tygodniem protestów "Solidarność" chciała pokazać siłę i zorganizowanie
Niby nic, a jednak
Niewątpliwym osiągnięciem tygodnia protestów "Solidarności" jest to, że Komisja Trójstronna ds. Społeczno--Gospodarczych wobecności premiera Józefa Oleksego ustali dziś, które z postulatów związku rozpatrzy i w jakim terminie. Nie są to negocjacje, o jakie związkowi chodziło, ale rząd zgodził się na informacyjno-konsultacyjne rozmowy przed wielostronnymi. De facto będą to więc negocjacje wstępne.
Wbrew nastrojom
"Solidarność" pokazała, że choć odgórnie organizuje serię protestów, to jest w stanie zmobilizować do tego swoich członków. Odgórnie, gdyż kilka istotnych regionów i branż mówiło podczas obrad, na których podjęto taką decyzję, że nie czas inie nastrój po temu. Jednak to one właśnie pikietowały i manifestowały. Decyzje "S" trafiły też w nastroje branż niezadowolonych, toczących bezowocne spory z rządem. Według badań CBOS z 26 -- 29 maja nastroje społeczne od kilku miesięcy nie pogarszają się, są stabilne. Na początku maja dało się nawet zauważyć poprawę optymizmu co do kierunku rozwoju sytuacji w kraju. Poparcie dla strajków jest większe niż w kwietniu, ale mniejsze niż podczas głodówki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta