Łyżka dziegciu w beczce miodu
Łyżka dziegciu w beczce miodu
"Rosja ma mniej więcej dwie trzecie szans na odbudowanie swojej mocarstwowej pozycji w ciągu 15 lat, a jej wrogość wobec Zachodu może się wahać od całkiem małej do bardzo wysokiej" -- pisał przed kilkoma miesiącami brytyjski tygodnik "The Economist", analizując sytuację międzynarodową po zakończeniu epoki "zimnej wojny". Po spotkaniu ministrów spraw zagranicznych w Noordwijk można się zastanawiać, czy szanse Rosji wzrosły, czy też zmalały? Czy będzie mniej, czy bardziej wroga? Nie mówiąc już o tym, że termin 15 lat wydaje się obecnie stanowczo zbyt długi. Jedno jest pewne: z podobnymi pytaniami będziemy mieli do czynienia jeszcze nieraz -- przynajmniej dopóty, dopóki nie zostanie rozstrzygnięta główna kwestia sporna w stosunkach Rosji z Zachodem -- sprawa przyszłości NATO.
W komentarzach poświęconych Noordwijk dość zgodnie pisano, że wyniki spotkania ministrów spraw zagranicznych zadowoliły właściwie wszystkich: USA -- i w ogóle Zachód -- udało się bowiem ostatecznie skłonić Rosję do zaakceptowania Indywidualnego Programu "Partnerstwa dla pokoju"; Polskę i inne kraje Europy Środkowej -- ponieważ wierzą one, iż Rosja silniej powiązana ze strukturami europejskimi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta