Czekamy z nadzieją
Mecz Polaków oglądała garstka ludzi. Po spotkaniu Ukrainy z Serbią i Czarnogórą (2:1) kibice po prostu wyszli i na drugi mecz wróciło niewielu.
Tomasz Frankowski miał grać z Izraelem przez pierwszych 45 minut, ale musiał zejść już w 35. minucie. Po jednym z nielicznych ataków zespołu Izraela nie bardzo było wiadomo, kto ma przejąć piłkę - Jacek Bąk, Tomasz Kłos czy Artur Boruc. Trudno kogokolwiek winić, ale rozpędzony bramkarz sfaulował na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta