Ryba bierze, wędkarz płaci
O sytuacji w branży wędkarskiej Czesław Stryczek mówi: - Rok bardzo trudny, sprzedaż spada.
A mimo to od 2001 r. -wspólnie z żoną, firma nazywa się Fishing-Mart - otworzyli trzy duże sklepy: w Bielsku-Białej, Tychach i Sosnowcu. Mają też - jak podają - największy w Polsce sklep internetowy dla wędkarzy. I ciągle inwestują.
W każdym sklepie po ok. 18 tys. tzw. pozycji asortymentowych, w każdej grupie co najmniej kilkadziesiąt rodzajów. Samych kołowrotów jest kilkaset.
- Ponieważ nie da się handlować wszystkim, a dostawców sprzętu jest wielu, skupiam się na kilku głównych: Normark Polska (przedstawiciel firm Shimano i Rapala), Design Fishing i wyrobach jej marki Dragon, oraz Jaxon Andrzeja Podeszwy z Poznania. Do tego oczywiście wielu mniejszych, lecz bardzo ważnych - mówi Czesław Stryczek.
Sklepy są nowoczesne, można kupować na raty, płacić kartą kredytową, przestronne. W Tychach i Sosnowcu po ok. 170 metrów, w Bielsku 120, ale to już okazuje się za mało. Potrzeba lokalu 250-metrowego, by towaru było odpowiednio dużo, był odpowiednio wyeksponowany, a klient mógł być obsługiwany z należytą pieczołowitością. To realizacja marzeń i podtrzymywanego wędkarską pasją...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta