Miało rozkwitnąć tysiąc kwiatów
Zgodnie z duchem sierpniowych postulatów polscy twórcy mieli dostać szansę, by swymi dziełami wcielić w życie hasło, lapidarnie zapisane we wcześniejszym o parę lat wierszu Adama Zagajewskiego: "Powiedz prawdę, do tego służysz". Z jednej strony mieli w niezakłamany sposób opisywać los społeczeństwa polskiego żyjącego w zniewolonym państwie obozu sowieckiego i pokazywać jego wolnościowe aspiracje. Z drugiej - sztuka miała stać się terenem swobodnego ścierania się wizji twórczych nieskrępowanych ograniczeniami oficjalnej estetyki.
Wyszło całkiem inaczej. 25 lat po Sierpniu zamiast sielankowego zbratania się twórców z ludem, mamy z jednej strony "Big Brothera", "Bar" i ich kolejne klony w godzinach najlepszego telewizyjnego czasu antenowego. A z drugiej - oddziały szturmowe Ligi Polskich Rodzin i podobnych jej organizacji, tropiące herezje i obraźliwe dla narodu polskiego przesłania w dziełach eksperymentujących artystów i tak zamykających się przed społeczną nieufnością w coraz ciaśniejszych niszach.
KALEKA...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta