![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Życie jak w NRD
To bynajmniej nie wschód Niemiec, gdzie do dziś są widoczne skutki społeczne czterdziestu lat rządów partii robotników i chłopów. Liczące 280 tysięcy mieszkańców Gelsenkirchen leży w samym sercu Zagłębia Ruhry, gdzie tworzył się dobrobyt powojennych Niemiec i gdzie w czasach niemieckiego cudu gospodarczego żyło się lepiej niż dostatnio. - Oczekujemy dziś pomocy od rządu federalnego i podobnego wsparcia, jakie otrzymują obszary dawnej NRD. To dzięki naszemu węglowi i stali rozwijała się po wojnie Bawaria i Badenia-Wirtembergia. Teraz my jesteśmy w potrzebie - mówi burmistrz Frank Baranowski. Nikt go w Berlinie nie słucha, a Gelsenkirchen nadal płaci na odbudowę Wschodu w ramach paktu solidarnościowego, dzięki któremu wiele miast dawnej NRD wygląda dziś lepiej i ma nowocześniejszą infrastrukturę niż ich zachodni dobroczyńcy.
Symbol niemieckiej chorobyPo czasach prosperity lat 60. i 70....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
