Policjanci zawinili
Dwaj policjanci, którzy zlekceważyli zgłoszenia mieszkańców Włodowa o mężczyźnie terroryzującym wieś, mają prokuratorskie zarzuty niedopełnienia obowiązków. 1 lipca dyżurny Stanisław S. odebrał w Nowym Mieście trzy telefony od kobiet z Włodowa proszących o ochronę przed biegającym po wsi z tasakiem Józefem C. Furiat ranił jednego z mieszkańców. Ten pojechał na pogotowie w Dobrym Mieście. Na posterunku policji rozmawiał z Andrzejem J. On także nie przyjął zgłoszenia. Tymczasem we wsi Józef C. znów zaatakował. Siedmiu mężczyzn pobiło go na śmierć. Komendant wojewódzki policji w Olsztynie zwolnił dyscyplinarnie Stanisława S., a Andrzeja J. ukarał naganą. Obaj w prokuraturze odmówili składania zeznań i nie przyznali się do winy.
i.t.