Sąd zbyt łatwo zamienia się w cenzora
Czy nie przywodzi to na myśl zabronionej cenzury prewencyjnej?
Najświeższa tego rodzaju sprawa dotyczy konfliktu Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej z "Polityką" i "Gazetą Wyborczą". Obie gazety wydrukowały artykuły krytycznie oceniające działalność SKOK. Ta złożyła w sądzie wniosek o wydanie obu redakcjom zakazu publikowania o niej wszelkich tekstów. Dotychczasowe orzecznictwo każe się obawiać, że taki zakaz znowu zostanie wydany. Nie byłby to pierwszy przypadek, gdy bogata firma za pośrednictwem sądu zamyka usta prasie.
Ani pisać, ani zbieraćDo bardziej znanych należy wydany "Dziennikowi Bałtyckiemu" zakaz publikowania wszelkich tekstów o podejrzanych transakcjach firmy Banpol. W Szczecinie trzech radnych miejskich złożyło wniosek o tzw. zabezpieczenie powództwa, czyli zakaz publikacji na ich temat. Sąd nie tylko objął zakazem ewentualne przyszłe publikacje, ale także zabronił dziennikarzom...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta