Logistyka polskich reform
Odpowiedź na pytanie, jakich reform potrzebuje polska gospodarka, jest banalna. Od wielu lat wszyscy przynajmniej jako tako wykwalifikowani ekonomiści powtarzają to samo: zmniejszenie deficytu przez ograniczanie wydatków, prostsze i niższe podatki, bardziej elastyczny rynek pracy, dokończenie prywatyzacji, jak najszybsze przyjęcie euro, odbiurokratyzowanie przepisów, sprawniejszy wymiar sprawiedliwości. Trochę mniej jasne jest, na czym powinna polegać reforma opieki zdrowotnej.
Problem stanowią jednak nie szczegóły proponowanych reform, lecz generalna niezdolność polityków do ich realizacji. Są dwa powody tej niemożności: populizm i syndrom Zosi Samosi.
W gospodarce zwykle jest tak, że to, co dobre w długim okresie, na krótką metę oznacza koszty i konieczność zwiększonego wysiłku. Proponowane reformy są więc bardzo niepopularne wśród większości ludzi. Dlatego politycy przed wyborami unikają jasnych deklaracji w tych kwestiach, a i po wyborach sensowne reformy wprowadzają głównie wtedy, gdy jest to absolutnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta