![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Dużo znaków zapytania
Tak wyrównanych europejskich eliminacji nie było już dawno: rywalizacja w grupach kończy się w najbliższą środę, a awans wywalczyła dotychczas jedynie Ukraina. Dwanaście miejsc w finałach wciąż czeka. Oprócz Polaków najbliżej do Niemiec mają dziś Portugalczycy, Włosi i Holendrzy.
Spotkania Czechów z Holandią to był w ostatnich latach stały element piłkarskiego krajobrazu. Od 1999 roku te drużyny grały ze sobą sześciokrotnie. W ubiegłym roku Holendrzy przegrali 2:3 w finałach Euro 2004, ale jesienią zrewanżowali się Czechom, pokonując ich 2:0 w eliminacjach MŚ. Dzięki temu w sobotę wystarczy im remis, a są niepokonani od czternastu spotkań. Po roku pracy Marco van Bastena trudno rozpoznać w jego drużynie dawną Holandię. Trener postawił na młodych zdolnych, nawet jeśli ich nazwiska niewiele kibicom mówiły.
- Zazdroszczę mu tego bogactwa i swobody wyboru - mówi trener Czechów Karel Brueckner. On może tylko wzdychać, bo przed najważniejszym meczem eliminacji stracił z powodu kontuzji połowę drużyny: napastników Jana Kollera i Vratislawa Lokvenca, pomocnika Vladimira Smicera, obrońców Rene Bolfa i Marka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
