Medal za długoletnie pożycie
Ślązak i warszawiak. Razem zrealizowali dziesięć filmów. Ich pierwszym wspólnym przedsięwzięciem, zarazem debiutem operatorskim Wiesława Zdorta były "Tarpany" (1961) Kazimierza Kutza. W latach 60. spod ręki tego duetu wyszły jeszcze trzy fabuły - "Milczenie", "Upał" i pierwszy film z cyklu śląskiego: "Sól ziemi czarnej" (1969). Dziesięć lat później Kutz i Zdort spotkali się ponownie - powstały "Paciorki jednego różańca" (1979), a w 1994 - "Śmierć jak kromka chleba". We wspólnym dorobku mają jeszcze "Na straży swej stać będę" (1983), "Wkrótce nadejdą bracia" (1985), "Straszny sen Dzidziusia Górkiewicza" (1993) i "Zawróconego" (1994).
Kazimierz Kutz o Wiesławie Zdorcie:Pierwszy raz otrzymuję nagrodę za "pożycie małżeńskie" z operatorem. Czuję się trochę dwuznacznie, mimo że między nami nic nie było, jeśli idzie o seks. Ale, rzeczywiście, więź łącząca reżysera i operatora to jest rodzaj małżeństwa. Dzięki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta