Realne podziały, realne problemy
Podziały w społeczeństwie polskim, wyeksponowane i wyeksploatowane politycznie przez braci Kaczyńskich na użytek wyborów, nie zostały przez nich wymyślone i nie znikną po opadnięciu wyborczego pobudzenia. Ponieważ mają głębokie ugruntowanie, trzeba będzie się nauczyć z nimi żyć w taki sposób, aby nie nabrały destrukcyjnego charakteru.
Niektórzy obserwatorzy i komentatorzy do dziś twierdzą, że konflikt między Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską jest pozamerytoryczny lub pozorny, bowiem oba ugrupowania wywodzą się z jednej, solidarnościowej tradycji politycznej i prawicowej orientacji światopoglądowej. Takie przekonanie opiera się na klasyfikacji postsolidarność - postkomunizm, która w wyniku kryzysu ugrupowania postkomunistycznegonie odegrała w wyborach roli i ujawniła zarówno swą anachroniczność, jak nieistotność. W wyniku zniknięcia owego postkomunistycznego układu odniesienia, wyraźnie uwidoczniły się różnice wśród postsolidarnościowych rywali, uniemożliwiające ich planowaną koalicję. Nie powinny one zaskakiwać, bo obecne były w samej "Solidarności" przed 1989 r., a po upadku komunizmu ujawniały się wielokrotnie. Poprzednio wyrażały się w antagonizmie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta