Światło z monasteru idzie nad rzekę
Co roku, w dzień Onufrego
Światło z monasteru idzie nad rzekę
W wilgotnym półmroku tylko płonące świece wydobywają kontury prawosławnych sztandarów, ogniki odbijają się w złotych i srebrzystych mitrach biskupów, ośmioramienne krzyże na piersiach duchownych rzucają pełgające refleksy. Setki światełek, jak okiem sięgnąć, towarzyszą wiernym: kilkutysięczna ludzka rzeka płynie ku nadbużańskim łęgom, mija po drodze monumentalne, rozłożyste dęby, zatrzymuje się tuż przy wzgórku wyniesionym ponad nadbrzeżną równinę. Kiedy już zwieńczona cebulastą kopułą kaplica Świętego Ducha rozjarzy się pośród ogromnych, pochylonych wierzbowych koron jak lampion, wyraźniej słychać chóry. Prawosławne śpiewy niosą daleko, dźwięk odbija się od czarnej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta