Musimy zdać egzamin dojrzałości
Do redakcji
Musimy zdać egzamin dojrzałości
W "Rzeczpospolitej" z dnia 13 czerwca tego roku (nr 135) przeczytałem artykuł pani Małgorzaty Tryc-Ostrowskiej pt. "Egzamin dojrzałości". Autorka wypowiada sią na temat najnowszej historii chilijskiej, poświęcając szczególną uwagę trudnościom, jakie w stosunkach między władzą cywilną a wojskową mogłyby się pojawić jako następstwo niedawnego wyroku Sądu Najwyższego Chile. Uznał on generałów Manuela Contreras i Pedra Espinoza (szefowie DINA, czyli bezpieki reżymu wojskowego do roku 1978) za winnych w procesie o morderstwo Orlanda Leteliera, ministra spraw zagranicznych w rządzie Salvadora Allende. Letelier zginął razem ze swoją sekretarką, Amerykanką Ronny Moffit, w Waszyngtonie we wrześniu 1976 roku na skutek wybuchu bomby w samochodzie.
W omawianym artykule p. Tryc-Ostrowska wykazuje -- jak to u niej w zwyczaju -- znajomość tematu i rozwagę w sądach. Niestety, te cechy przestają być widoczne i w ostatnim rozdziale tekstu, w którym autorka zapuszcza się w najbardziej emocjonalne i delikatne obszary chilijskich doświadczeń, kiedy mówi o kosztach dyktatury w życiu i cierpieniach ludzkich, o odpowiedzialności Allende za kryzys 1973 roku oraz o jego tragicznej śmierci w pałacu prezydenckim La Moneda.
Wycieczkę w te drażliwe tereny trudno uznać za udaną. Po pierwsze, wydaje mi się absurdalne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta