Podniebna rewolucja
Lotnictwo jest w Polsce najszybciej rozwijającą się gałęzią transportu. To efekt wzrostu gospodarczego, który powoduje zwiększenie ruchliwości ludzi i przepływu towarów. Przez lata, chroniąc interesy LOT, rząd blokował wejście na nasz rynek nowych przewoźników. Po wejściu do UE dokonała się na nim rewolucja, bo przyjęliśmy (na szczęście bez żadnych okresów przejściowych) zasadę otwartego nieba.
Polacy latają na potęgę: otworzyły się niektóre rynki pracy, mamy zasobniejsze portfele i chętniej wydajemy pieniądze na turystykę. Przede wszystkim jednak pojawiły się tanie linie, dzięki którym mogliśmy się przekonać, że takie podróże są w zasięgu statystycznego Kowalskiego. Wejście do Unii zwiększyło też zainteresowanie naszym krajem: dobra promocja - nie tylko z pomocą polskiego hydraulika - i wzrost zaufania inwestorów przyciągają zagranicznych turystów i biznesmenów. Na przykład Kraków jest obecnie modnym miastem na weekendowe wypady.
Latamy, bo taniejPolska zajmuje drugie (po Chinach) miejsce pod względem dynamiki rozwoju lotnictwa cywilnego, a port w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta