Dramat na lotnisku w Chicago
10 grudnia 2005 | Świat | NP MS Na
KRÓTKO
Dramat na lotnisku w Chicago
W katastrofie Boeinga 737 na chicagowskim lotnisku Midway zginął sześcioletni chłopiec. Samolot, który lądował w trudnych warunkach, zjechał z pasa startowego i przebił ogrodzenie. Zatrzymał się dopiero na arterii biegnącej wzdłuż portu lotniczego. Tam uderzył w dwa samochody. W jednym z nich jechał chłopczyk. W wypadku rannych zostało dziesięć osób.
ap, pap, oprac. m. szu.