Autorski przegląd ośrodków narciarskich
Jeden z najwspanialszych terenów narciarskich, jakie w ogóle widziałem w Alpach. Miejscowości położonej w najmniejszym landzie Austrii, Vorarlbergu, nie otaczają imponujące wysokością szczyty. Najwyższa w okolicach Valluga przekracza nieznacznie 2800 m n.p.m., a jej skalisty czub jest wspaniałym punktem widokowym. Zjazdy zaczynają się poniżej. Choć nie ma tam lodowców, to od końca listopada do pierwszych dni maja jeździ się bez przeszkód.
W wielu ośrodkach trasy krzyżują się ze sobą, a wyciągi tworzą gęstą pajęczynę. W Lech jest inaczej, tu czuje się swobodę i ogromną przestrzeń. Infrastruktura nie szpeci krajobrazu. Być może jest to efekt obowiązującego od lat w Vorarlbergu zakazu rozwijania infrastruktury na nowych terenach. Gospodarze koncentrują się więc na udoskonalaniu tego, co już istnieje, stawiają na komfort i wysoką jakość usług. Wygodne wyciągi krzesełkowe z osłonami przeciwwiatrowymi oraz gondole są tu standardem. Ba, w tym sezonie ruszają pierwsze wyciągi z podgrzewanymi kanapami!
Lech słynie ze wspaniałych warunków do jazdy poza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta