Zacięta walka na kruczki prawne
Bank Ochrony Środowiska od sześciu lat ma dwóch dużych inwestorów - szwedzki bank SEB oraz Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Od co najmniej dwóch lat Skandynawowie zabiegają o to, żeby fundusz odsprzedał im swoje akcje. Negocjacje nie przyniosły efektu.
Wczoraj rozpoczęło się niezwykle ważne dla przyszłości banku walne zgromadzenie akcjonariuszy. Mają na nim zostać podjęte uchwały o nowym składzie i liczbie członków rady nadzorczej oraz o podwyższeniu kapitału. Gdyby SEB miał większość głosów na tym spotkaniu, to w konsekwencji rada nadzorcza składałaby się w większości z reprezentantów tego banku. A to właśnie rada decyduje o składzie zarządu. SEB mógłby więc przejąć pełną kontrolę nad bankiem.
Szwedzi idą do sąduSEB bardzo zależy na przejęciu kontroli nad bankiem i dążą do tego celu, wykorzystując każdą możliwość....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta