Francja: koniec stanu wyjątkowego
Stan wyjątkowy - wprowadzony we Francji 9 listopada z powodu eksplozji przemocy na ubogich przedmieściach - przestanie obowiązywać już 4 stycznia, a nie 21 lutego - ogłosił prezydent Jacques Chirac. Począwszy od 27 października zeszłego roku przez trzy tygodnie potomkowie imigrantów z Afryki spalili tysiące samochodów i 200 budynków publicznych. Pięć tysięcy osób zostało zatrzymanych, ponad 400 odbywa dziś kary więzienia. Władze obawiały się wybuchu nowych zamieszek w noc sylwestrową. Znów spłonęło 425 samochodów, ale były to pojedyńcze akty wandalizmu, a nie początek nowej fali zamieszek.
afp