Amerykanie są u siebie
150-tysięczne Kaiserslautern przypominało we wtorek miasto wymarłe. Śnieg, minusowa temperatura i koniec karnawału (wszystkie sklepy zamknięte) spowodowały, że ludzie zostali w domach. Fakt, że w środę zagrają tutaj Amerykanie, postawił za to na nogi policję. Na każdym skrzyżowaniu stał jeden albo dwa samochody. Patrole przemierzały ulice. Im bliżej największej w Europie bazy wojsk amerykańskich w Ramstein, odległej od miasta o 15 kilometrów, tym więcej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta