Niebezpieczny amstaf
14 marca 2006 | Warszawa | Nk
POLICJA
Niebezpieczny amstaf
Mieszkańcowi Ursusa Arturowi C. policja postawiła zarzut spowodowania zagrożenia dla życia i zdrowia osób. Dlaczego? Mężczyzna miał psa rasy amstaf, którego wypuszczał na spacery bez smyczy i kagańca. Ostatnio zwierzak rzucił się na innego psa. Interweniowała policja. Amstafa odwieziono do Schroniska Na Paluchu, a jego pan trafił do Izby Wytrzeźwień, bo był pijany. Policjanci ustalili, że pies już wcześniej zaatakował kobietę, która z obrażeniami trafiła do szpitala. Mężczyźnie grozi teraz do 3 lat więzienia.
koz