Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bitwa pod Orszą

25 marca 2006 | Polski oręż | TB
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Bitwa pod Orszą Tymczasem w końcu sierpnia w okolice Orszy dotarły trzydziestopięcio - czterdziestotysięczne siły moskiewskie pod dowództwem koniuszego Iwana Czeladnina. Na razie miały tylko obserwować ruchy przeciwnika. Jednak Czeladnin i pozostali dowódcy moskiewscy byli tak pochłonięci sporami, że zlekceważyli wieści o pochodzie przeciwnika. Łucznik moskiewski. Zamiast metalowej zbroi watowana tiegiłaja. Łuk refleksyjny, tatarski (c) RYSUNKI: MAREK SZYSZKO Landsknecht zaciężny armii Zygmunta I. Rusznica z zamkiem lontowym. Miecz tzw. katzbalger (c) RYSUNKI: MAREK SZYSZKO (c) PAWEŁ MOSZCZYŃSKI, MNW Polski kopijnik w pełnej zbroi maksymiliańskiej (c) RYSUNKI: MAREK SZYSZKO Pelna zbroja płytowa rycerza z XVI wieku (c) MUZEUM WOJSKA POLSKIEGO W nocy z 7 na 8 września 1514 roku ok. 5 km na wschód od Orszy armia polsko-litewska sprawnie przeprawiła się na południowy brzeg Dniepru. Oddziały dowodzone przez hetmana wielkiego litewskiego Konstantego Ostrogskiego i polnego Janusza Radziwiłła liczyły ok. 25 tys. jazdy i piechoty, z czego blisko jedną trzecią stanowił kontyngent polskiej jazdy zaciężnej, piechoty oraz ochotników prowadzonych przez hetmana nadwornego Janusza Świerczowskiego i starostę trembowelskiego Wojciecha Sampolińskiego.

Pierwsza pokonała rzekę lekka jazda, pod której osłoną ruszyły wpław chorągwie ciężkiej jazdy kopijniczej. Następnawkolejce była artyleria i piechota:...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3798

Spis treści
Zamów abonament