Przez Orszę do Europy
A mogło być tak pięknie... Jest w tym pewna racja, ale niepełna i jednoboka, czego koronnym dowodem bitwa pod Orszą. Sroga to była, a sławna batalia: szarżowali stalowi jeźdźcy, harowała szara piechota, grały armaty (jedna przyjechała nad Dniepr wprost z pracowni Albrechta Dürera!). A kniaź Konstanty Ostrogski potrafił to wszystko zgrabnie poskładać w mocną pięść, która ciężko znokautowała moskiewskie pułki. Zwycięstwo armii Obojga...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta