Drezyna znów na torach
Lata 90. były czasem transformacji gospodarczej, w tym także początkiem poważnych zmian na kolei. W rezultacie ich wprowadzenia wiele kilometrów nierentownych szlaków trzeba było zamknąć. PKP uznały za niepotrzebne wiele budynków kolejowych: nastawni, stacji i lokomotywowni. Miłośnicy kolei początkowo protestowali, jednak z czasem, w różnych miejscach kraju, zaczęły pojawiać się inicjatywy entuzjastów, którzy zaczęli realizować swoje pomysły na własną kolej.
Wszystko zaczyna się od pasjiWyjazdy do muzeów kolei w Belgii i Wielkiej Brytanii stały się inspiracją dla Krzysztofa Jakubiny - maszynisty lokomotyw spalinowych i miłośnika kolei z Pyskowic. Wspólnie z bratem Zbigniewem i kilkoma kolegami utworzył, dziewięć lat temu, Towarzystwo Ochrony Zabytków Kolejnictwa i Organizacji Skansenów Pyskowice. - Nasz skansen jest na terenie dawnej lokomotywowni. Cele towarzystwa to zdobywanie i eksponowanie zabytkowego taboru przywiezionego do Pyskowic z różnych stron kraju - mówi o swej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta