Klimt
Reżyser, Chilijczyk, zrezygnował zlinearnego opowiadania na rzecz serii migawkowych scen pokazujących artystę-skandalistę na tle epoki. Narratorem jest przyjaciel Klimta, także malarz, Egon Schiele (Kinski). To on wysłuchuje czegoś na kształt spowiedzi umierającego na kiłę malarza (Malkovich).
Całość skupia się na związku Klimta z wyśnioną muzą, aktorką Leą de Castro (Burrows), walce o artystyczną niezależność i marzeniach o miłości do Emily Flöge (Ferres). Dystrybutor zbyt późno zorganizował pokaz, więc nie wiem, co ze starań reżysera wyszło.
m.sa. Kinoteka