Zła passa " dwunastki"

Zła passa " dwunastki"

W spólnota Europejska przed szczytem w Kopenhadze

Wspólnota Europejska przeżywa trudny czas. Przewodniczący Komisji Europejskiej, Jacques Delors, jeden z jej architektów, przyznał ostatnio w wywiadzie dla "Time": osobiście uważam, że sytuacja jest krytyczna. Najgorętsi zwolennicy traktatu z Maastrichtu stracili do tych dokumentów serce, kiedy nie zostały one zaakceptowane przez Duńczyków w pierwszym referendum, 2 czerwca ub. roku. Pragmatycy zawiedli się natomiast na wspólnym rynku. Okazało się bowiem, że wprowadzanie jednolitego rynku od 1 stycznia br. nie stymuluje rozwoju gospodarczego w takim stopniu, w jakim sobie jego autorzy obiecywali. Najpoważniejsze problemy Wspólnota ma teraz nie tyle z traktatem o unii politycznej i co ze złą passą w gospodarce.

Stopa wzrostu gospodarczego dla "dwunastki" będzie w tym roku wynosić 0, 5 proc. Tempo rozwoju jest więc najniższe od 18 lat; w roku 1994 nie przekroczy, według prognoz Komisji, 1, 25 proc. Bezrobocie sięgnęło 11 proc. Bez pracy jest 17, 5 mln ludności czynnej zawodowo, a w roku przyszłym liczba ta może wzrosnąć do 20 mln. Bezrobocie jest przede wszystkim skutkiem radykalnej reformy w Niemczech wschodnich, niemniej efekt psychologiczny tego stanu wpływa ujemnie na obraz funkcjonowania całej W spólnoty. -- Musimy zająć się...