Chwiejna kotwica ESW
D-marka traci na sile
Chwiejna kotwica ESW
Po ostatniej dewaluacji pesety i pozytywnym wyniku referendum w Danii w sprawie traktatu z Maastricht w maju br. nastąpiła stabilizacja na rynkach walutowych. Europejski System Walutowy przetrwał: słabe waluty zdewaluowały się albo opuściły system (funt szterling i lir włoski) . Na całym zaś zamieszaniu trwającym prawie rok skorzystała niemiecka marka.
W obec słabości reszty w alut ESW inwestorzy nadal szukali ostoi w tradycyjnie silnej D-marce. Tym bardziej, że problemy słabych walut maskowały kiełkującą słabość marki. U jej podstaw leży pogarszająca się sytuacja makroekonomiczna w ywołana procesem integracji gospodarek niemieckich. Obecnie nastąpiła zmiana percepcji rynków walutowych co do siły marki. Od maja konsekwentnie traci ona w stosunku do mocnych walut ESW.
Słabość D-marki znajduje podwójne odbicie: w kursie marki w stosunku do silnych walut oraz w rozpiętości stóp procentowych pomiędzy Niemcami a takimi krajami jak Francja, Holandia, Belgia czy Dania. O d połowy maja D-marka traci na wartości, zaś najmocniejszą walutą jest gulden holenderski. Kurs marki do guldena spadł poniżej kursu centralnego (100 DM -- 112, 67 guldena) do poziomu 112, 20 guldena. Nie jest to jeszcze dewaluacja, bo system w alutowy dopuszcza zmiany w przedziale -/ +2, 25 proc. do kursu centralnego. Jednak spadek, choć w liczbach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)