Radni mogli jechać do Hiszpanii
Tarnowska prokuratura nie będzie badać sprawy wyjazdu radnych powiatu tarnowskiego do Hiszpanii i Portugalii. Kilka tygodni temu w tekście "Radni w rytmie flamenco" opisaliśmy jak 16 radnych, sekretarz i etatowy członek zarządu pojechali na wycieczkę za pieniądze starostwa. Kosztowała prawie 2,7 tysiąca złotych od osoby, oni musieli zapłacić niespełna 900. W Portugalii nie spotkali się z żadnymi samorządowcami, w hiszpańskiej Grenadzie burmistrz przyjął kilku radnych na kurtuazyjnym spotkaniu. Prokuratura stwierdziła, że starostwo sfinansowało przelot w jedną stronę i dwa dni pobytu radnych w Hiszpanii, a pozostałą część wyjazdu oraz powrót sfinansowali uczestnicy. Nie dopatrzyła się w ich działaniu żadnych nieprawidłowości.
pap