Ósmy cud świata
Tyle że jego ojcem wcale nie jest administracja Władimira Putina. Do G7, która później stała się "ósemką", zapraszano nawet nie Rosję, lecz - w charakterze "demokratycznego awansu" - Związek Radziecki.
To prawda, wówczas wszystko ograniczało się do spotkań z Michaiłem Gorbaczowem, a potem z Borysem Jelcynem, występującymi w roli przywódców nowego państwa, powstałego na ruinach imperium. Trudno powiedzieć, aby zadziałał tujakiś mechanizm inercyjny. Kiedy Rosja w końcu stała się pełnoprawnym członkiem "ósemki" (choć i bez wpływu na jej najważniejsze mechanizmy ekonomiczne), uczestnicy szczytu w Denver, w czerwcu 1997 r., mogli skonstatować, że Rosja "kończy historyczną transformację i staje się demokratycznym państwem z gospodarką rynkową". Nie wydaje się rzeczą możliwą, aby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta