Sen PiS o Warszawie
Nominacja Kazimierza Marcinkiewicza spodziewana była od blisko dwóch tygodni. P.O. prezydenta Warszawy Mirosław Kochalski już w piątek pożegnał się z pracownikami w ratuszu i był gotów do opuszczenia urzędu. Ale wciąż nie może odejść.
Dziwny jest ten światOdwlekanie nominacji Marcinkiewicza jedni nazywają marketingowym chwytem obliczonym na podgrzewanie popularności kandydata PiS na prezydenta Warszawy, inni - demonstracją siły prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego wobec podległego mu politycznie Marcinkiewicza.
- "Przetrzymanie" Marcinkiewicza to po prostu drobna złośliwość Kaczyńskiego -uważa politolog Łukasz Warzecha.
- To mistrzowska gra marketingowa PiS - zdecydowanie twierdzi warszawski radny LPR Antoni Gut. - Już 10 dni informacja o kandydacie PiS jest w mediach. PiS buduje teraz wizerunek byłego premiera jako...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta