![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie ma powodu zmieniać tego, co już działa dobrze
CHRISTOPH B. ROSENBERG : Wiosną tego roku MFW i Bank Światowy przygotowały ocenę sektora usług finansowych w Polsce, która obejmowała też nadzór nad tym rynkiem. Nasi eksperci uznali, że działa on w sposób zadowalający, zgodny z najlepszymi standardami. Rośnie zaufanie do sektora bankowego, który ominęły kryzysy. Ludzie mają przekonanie, że ich pieniądze w bankach, w firmach ubezpieczeniowych czy w funduszach emerytalnych są bezpieczne. Rozmawiałem z wieloma ludźmi w Polsce i za granicą i nie spotkałem nikogo, kto by kwestionował profesjonalizm nadzoru, zwłaszcza Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego, czy też sposób jego sprawowania.
Sądzimy więc, że nie ma szczególnych powodów, żeby ten system zmieniać.
Czy dotyczy to także innych sektorów rynku finansowego?Instytucje nadzorcze w Polsce funkcjonują dotychczas oddzielnie, ale wypracowały bardzo dobry mechanizm wymiany informacji oraz współpracy. Działają tak, jakby tworzyły jeden system. W przyszłości mogą pojawić się powody do zmian. Teraz nie jest na to dobra pora: polski system finansowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
