Nie dla nas zakazy
Zdarzają się takie, ale raczej podczas sponsorowanych wyjazdów firmowych. Obecnie raczej nie pijemy ponad normę. Spędziłam kilka miesięcy na Majorce, tam problemem są hordy pijanych, głośnych i zachowujących się obscenicznie Niemców oraz agresywnych Brytyjczyków. Gdy pracująca w tamtejszej klinice koleżanka opowiadała mi o pacjencie, który w delirium zniszczył kosztowny sprzęt, zadrżałam, że to może nasz rodak. - Ale skąd, to był Holender, Polacy są spokojni! - zaprzeczyła gwałtownie.
Za dolara mniejJeśli pijemy, to szkoda zostawiać nam pieniądze w hotelowym barze. Lepiej kupić flaszkę w sklepie i rozlewać ją w pokoju lub w barze. Dla niepoznaki kupujemy wtedy jedną kolejkę, a potem konspiracyjnie dolewamy pod stołem. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta