Nowy urząd nadal bez szefa
Z drugiej strony instytucje finansowe przekonują, że dla rynku to nic nie znaczy, bo wszystkie departamenty zlikwidowanych urzędów pracują jak wcześniej.
Problem tkwi zaś, jak głosi plotka, w tym, że premier nie ma dobrego kandydata na stanowisko przewodniczącego urzędu. Osobom, do których bracia Kaczyńscy mają największe zaufanie, brakuje wiedzy o rynku finansowym. Natomiast na giełdzie kandydatów, o których spekulują media, pojawiają się nowe nazwiska. Do już typowanych na szefa KNF, czyli Cezarego Mecha, Stanisława Kluzy, prof. Karola Lutkowskiego, Andrzeja Diakonowa i Tomasza Simkiewicza, dołączył Paweł Banaś, wiceminister finansów.
k.o.