Uzależnienie od eksportu surowców to rosyjska słabość
Konserwatyści z otoczenia prezydenta chcą, by wpływy z eksportu szły na powiększenie udziału państwa w prywatnych firmach. Uważają, że w ten sposób umocnią władzę i zwiększą poparcie polityczne dla ekipy prezydenta Władimira Putina. Liberałowie zaś, m.in. minister finansów Aleksiej Kudrin czy minister gospodarki German Gref, raczej woleliby fundusze te przeznaczyć na rozwój infrastruktury.
Jest co psućFinansowa pozycja Rosji jest bardzo silna. Niedawno spłaciła dług w Klubie Paryskim, a większość pieniędzy z eksportu ropy naftowej idzie do Funduszu Stabilizacyjnego....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta