Niewielki wpływ polityki
Wydarzenia na Węgrzech nie miały większego wpływu na wartość złotego. Coraz większe napięcie na polskiej scenie politycznej również nie powoduje negatywnych skutków. Wczoraj dowiedzieliśmy się np., że już nie tylko Andrzej Lepper, lecz także rzecznik rządu sygnalizuje, że możliwe są przedterminowe wybory. W reakcji złoty się umocnił, ale nieznacznie. Po południu dolara wyceniano na 3,1090 zł, a euro na 3,9490 zł.
Analitycy banku BNP Paribas ostrzegają jednak, że czynniki polityczne, a także rosnąca inflacja mogą wkrótce doprowadzić do spadku wartości naszej waluty. Ich zdaniem możliwe jest nawet testowanie tegorocznego szczytu, czyli poziomu 4,13 zł za euro.
Ministerstwo Finansów sprzedało na środowym przetargu obligacje pięcioletnie (PS0511) za 2,4 mld zł. Inwestorzy zgłosili zapotrzebowanie w wysokości 4,28 mld zł. Średnia dochodowość wyniosła 5,233 proc.
a.sz.