Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mantua - między febrą a bombami

28 października 2006 | Polski oręż | AN
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Mantua - między febrą a bombami W niepomyślnych dla Francuzów i ich sojuszników walkach pod Weroną licząca wcześniej 2280 ludzi II Legia polska stopniała do ledwie połowy stanu. 5 kwietnia poległ dowodzący nią gen. Franciszek Ksawery Rymkiewicz, zastąpił go Ludwik Dembowski, pozostający wraz z szefem ok. 300 artylerzystów Wincentym Aksamitowskim pod zwierzchnią komendą gen. Józefa Wielhorskiego. Resztki II Legii skierowano do zagrożonej oblężeniem Mantui. Twierdza nie była obca legionistom, wszak poprzedniej jesieni stało tam wiele polskich oddziałów i działała szkoła wojskowa.

Znając Mantuę, Polacy nie ufali jej odporności, toteż Wielhorski interweniował u gen. Schérera. Przekonywał go, że w razie upadku twierdzy wielu Polaków, dawnych poddanych austriackich, czeka straszny los. Nic jednak nie wskórał poza komplementem -jak zanotował Cyprian Godebski - "Polacy, przeznaczeni do obrony tak ważnego punktu dla Rzeczypospolitej [Cisalpińskiej - przyp. A. N.], nowy odbierają dowód ufności". Skład niemal 10-tysięcznego garnizonu skupiającego poza Polakami i Francuzami Cisalpińczyków, Piemontczyków, Szwajcarów i Niemców świadczył o nadziei na szybkie uwolnienie z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3979

Spis treści
Zamów abonament