Śmierć z warkoczykiem na czaszce
Okładka tej książki przypomina czarną tablicę nagrobną, po której pełznie pająk. Widnieją na niej dwa nazwiska: Borys Akunin i Grigorij Czchartiszwili, ale to rodzaj literackiego żartu. "Historie cmentarne" napisał jeden człowiek.
Borys Akunin jest znacznie bardziej znany w świecie niż Grigorij Czchartiszwili (tak brzmi autentyczne nazwisko rosyjskiego pisarza) i trudno się dziwić. Autor brawurowych powieści kryminalnych retro, twórca tak lubianych postacijak radca Fandorin czy mniszka Pelagia musi przewyższać popularnością poważnego literaturoznawcę, eseistę i tłumacza literatury japońskiej. Czy Czchartiszwili, niegdyś zastępca redaktora naczelnego pisma " Inostrannaja Literatura", nie myśli z odrobiną zazdrości o karierze Akunina? Wcale nie byłoby to dziwne.
W opowieści o sześciu słynnych nekropolach świata wystąpili jako zgodny tandem. Podział ról jest następujący: Czchartiszwili pisze eseje - o cmentarzu Starym Dońskim w Moskwie, Highgate w Londynie, paryskim Pere-Lachaise, o Cmentarzu Cudzoziemskim w Jokohamie, Greenwood w Nowym Jorku i cmentarzu żydowskim na Górze Oliwnej w Jerozolimie. Błyskotliwe, wysmakowane opowieści taphofila, czyli miłośnika cmentarzy. Akunin każdy esej uzupełnia fabułą,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta