Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie mam duszy chałturnika

03 listopada 2006 | TeleRzeczpospolita | JC
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ZBLIŻENIE Ze Zbigniewem Wodeckim rozmawia Jacek Cieślak Nie mam duszy chałturnika My zawsze wzorowaliśmy się na obcych wzorach. Uważaliśmy, że to, co nasze, jest gorsze. Przykłady można mnożyć

Jakie ma pan kwalifikacje, żeby być jurorem w "Tańcu z gwiazdami"? Tańczy pan lepiej niż gra na skrzypcach i trąbce?

Zbigniew Wodecki: Muszę wyznać, że jestem nieruchawy i nie lubię tańczyć. To jest lizanie lodów przez szybę. Po co marnować czas na parkiecie po północy? Przecież rano trzeba wstać do roboty!

A umie pan tańczyć?

Nie. Jeżeli już, to tango i walca.

To przyznam panu kilka punktów, jeśli mogę sobie pozwolić na ocenę pana.

Tak jak ja umie tańczyć każdy. Ale to nie ma nic do wysokiego poziomu "Tańca z gwiazdami". To najlepszy obecnie program rozrywkowy. Nie można się do niczego przyczepić. Zdaniem BBC, właściciela licencji, wersja TVN jest najlepszą zagraniczną edycją. Jury także ma powód do zadowolenia, bo nasz werdykt pokrywa się z wynikiem głosowania telewidzów.

Zaczął pan od Bacha, a na czym skończy?

Najchętniej skończyłbym na instrumentalnej płycie, ponieważ większość nadawców, którzy chcą teraz tylko zarobić, wcale nie dba o naszą muzykalność. Dlatego Polacy nie mogą słuchać w radiu muzyki dobrej i pięknej. W naszych czasach naprawdę śpiewać każdy może. Każdego można wylansować.

Zapytałam pana, na czym pan...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3983

Spis treści

Ekonomia

Armatura umacnia pozycję
Belgijski sąd zajmie się sprawą arbitra z USA
Bioton inwestuje w lancety
CZY INFLACJA W PAŹDZIERNIKU MALAŁA
Cień Moskwy nad Możejkami
Co przygotowuje Unia Europejska
Cytat dnia
Czy banki rozszerzą ofertę
Deutsche Bank: zysk nadzwyczajny
Dobre relacje z rynkiem finansowym to wyzwanie dla nowego prezesa NBP
Donbas chętny na Stocznię Gdańską
Dotacje z Brukseli płyną szybciej
Duży popyt na polskie obligacje
Ekspansja Google na rynku reklamy
Gospodarka w kraju i na świecie
Inwestorzy liczą na więcej
Kadry
Komentarz giełdowy
Kurs najwyższy od dwunastu lat
Kłopoty turystów
Migdały, które pachną wielkimi pieniędzmi
Milion kolumn z Delphi w Tychach
Mity i trochę faktów o finansach publicznych
Monopole rosną w siłę
NIEWIELKIE WPŁYWY Z PRYWATYZACJI
Najwięksi będą służyć radą jak promować wizerunek
Nie tylko nasze samochody podbijają świat
Odlewnia magnezu za 30 mln dolarów
PKO BP bardziej efektywne od Credit Suisse
Pieniądze zniknęły w rękach klientów
Plan awaryjny - Azoty razem
Poczta listami silna
Podwyżka stóp niemal pewna
Polnord przejmie budowlane inwestycje
Polska będzie liderem w produkcji telewizorów
Pozwolenia KNF
Prawie 300 milionów zysku Polkomtelu
Prezesi Optimusa na wolności
Protektor na plusie
Rosną zyski Artmana
Rośnie eksport Kompanii Piwowarskiej
SPÓŁKI GIEŁDOWE
Samuraje sprzedane
Smok i trzynaście tajemniczych kopuł
Spokojny handel walutami
Sukcesu jeszcze nie ma
Telekomunikacja warta miliardy
Ufa ludziom i zarabia miliony
W sieci jest już ponad 100 mln witryn
W sklepach Święty Mikołaj pracuje już w listopadzie
WIG20 na poziomie 3092 pkt
Wojsko wydzierżawiło port
Wydarzenia dnia
Wydatki na reklamę wzrosną o ponad 10 procent
Wyprzedaż akcji KGHM
Zapowiedzi OPEC nie zatrzymały spadków
Zgoda na pomoc dla C. Hartwig
Zamów abonament