![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Wrona nie skona
01 grudnia 2006 | Moje Podróże | TK
Spotkasz je na szlaku Wrona nie skona Bywa, że zwierzę zupełnie przypadkiem robi niemalże karierę polityczną. Przykładem wrona. Nagle jej nazwa nie tylko zaistniała w polityce, ale stała się wprost nienawistna. Powodem - powstanie WRON, czyli Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, władzy z czasów stanu wojennego
286611Słowo wrona stało się symbolem: jedni bali się go użyć, inni (a często ci sami) kombinowali, jak skonstruować zawierający je jadowity żart polityczny. W powszechnym użyciu był rym wrona skona, wyrażający nadzieję, że władza wojskowa w Polsce szybko się skończy. Dziś, w ćwierćwiecze tamtych wydarzeń, warto zapytać: kim tak naprawdę jest wrona? I czy skona, czy nie skona?
Chociaż wron...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
