Na scenie czuję się wyzwolona
Danuta Stenka: Żałuję, że ludzie decydują się tylko na ulubiony smak, tak jakby musieli wybrać: albo kawa, albo herbata. Większość widzów zachwyconych "Nigdy w życiu" nie zaryzykuje wieczoru w teatrze - boją się, że może być nudno. A teatromani wstydzą się pójść na "Nigdy w życiu", bo zostało uznane za filmowy śmieć, fast food.
A pani potrafi przygotować zarówno smacznego hamburgera, jak i wykwintne danie?Nie wiem czy potrafię. Mam za to pewność, że nie każdemu oba dania smakują. Ale nie chcę się ograniczać. Kocham teatr, a choć krytyka ganiła mnie za"Nigdy wżyciu", bardzo sobie chwalę, że odgruzowałam tym filmem drogę do jasnej, lekkiej strony mojego aktorstwa. Ta rola przypomniała mi, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta